11 stycznia 2019
Nowe informacje w sprawie ustawy o biegłych
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy i rozesłało go do konsultacji. Jest pomysł, aby biegli sądowi byli powoływani i zawieszani przez dyrektora Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie – informuje serwis prawo.pl.
Brak ustawy o biegłych to od lat jeden z najgorętszych tematów towarzyszących działalności ekspertów sądowych. Ministerstwo Sprawiedliwości projekt takiego prawa przedstawiło już w 2014 r., ale ustawa nie została wprowadzona w życie.
Dlatego też w ostatnich latach o taką regulację mocno upominało się nie tylko środowisko sądownicze, ale też Rzecznik Praw Obywatelskich (ostatni raz w ubiegłym roku). Jak podkreślano, największym wyzwaniem jest przede wszystkim zmiana zasad weryfikacji kwalifikacji kandydatów na biegłych, aby dopuszczać do tej funkcji rzeczywiście najlepszych fachowców. Zdaniem RPO, obecnie obowiązujące prawo nie reguluje w klarowny sposób, jak mają być powoływani biegli i jak mają pracować, przez co dochodzi do przewlekłości postępowań i błędów w opiniach. Podnoszono również argument, że ekspertyzy często są bezkrytycznie przyjmowane przez sędziów. O długo wyczekiwanej ustawie pisaliśmy już m.in. TU i TU.
Jak poinformował jednak w tym tygodniu branżowy serwis prawo.pl, Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało kolejny projekt ustawy i rozesłało go do konsultacji. Według portalu, dokument zawiera m.in. takie oto propozycje:
- za powoływanie biegłych odpowiadać będzie dyrektor Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dra Jana Sehna w Krakowie,
- biegłym przyznawane będą tzw. certyfikaty kompetencji,
- kandydat będzie musiał wykazać minimum 5-letnie doświadczenie w swojej dziedzinie,
- biegłym może zostać osoba, która nie ukończyła 70 lat,
- wniosek o przyznanie certyfikatu kandydat ma składać za pośrednictwem systemu teleinformatycznego udostępnionego przez MS,
- za uzyskany certyfikat kompetencji będzie trzeba zapłacić („w przypadku biegłych, koszty ustalono na połowę przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, lub gdy zostanie zasięgnięta opinia Komitetu Standardów Opiniowania w wysokości przeciętnego wynagrodzenia. W przypadku instytucji koszt certyfikatu to 3-krotność kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, a gdy weryfikacja będzie wymagała zasięgnięcia opinii Komitetu, 5-krotność”),
- dyrektor IES przy określonych przesłankach będzie miał prawo zawiesić biegłego, a ten będzie mógł ponownie ubiegać się o certyfikat po okresie dwóch lat,
- o przyznanie certyfikatu dla instytucji także zadecyduje dyrektor IES,
- ma zostać stworzona centralna lista biegłych.
Jak podaje prawo.pl, chociaż projekt ustawy trafił dopiero na konsultacje, to już budzi duże emocje. Biegli cytowani przez serwis krytykują pomysłodawców regulacji za chęć przyznania tak szerokich kompetencji IES w Krakowie, bo ten sam zajmuje się przygotowywaniem opini i może dochodzić do „eliminacji konkurencji”. Kolejne obawy dotyczą możliwego spadku liczby biegłych (a w wielu specjalizacjach już teraz ich brakuje), tego czy instytucje wydające dziś opinie będą chciały płacić za certyfikaty oraz że w projekcie nie uwzględniono kwestii podwyżek wynagrodzeń.
Do tematu wrócimy.