BLOG

30 maja 2017

(Cz. 1) Specjalizacje: Biegły sądowy z zakresu motoryzacji

Ustalenie sprawcy wypadku oraz dokładnych okoliczności zdarzenia rzadko jest sprawą oczywistą. A z racji tego, że polskie sądy obłożone są sprawami drogowymi, sędziowie często zlecają ekspertom przygotowanie opinii mających wyjaśnić wątpliwości. Dzisiaj opowiemy, czym zajmuje się biegły z zakresy ruchu drogowego.

Zapewne wielu z nas bywało w przeszłości uczestnikami kolizji lub wypadku. Jeśli po przyjeździe policji na miejsce zdarzenia zeznania obu stron bywały zbieżne, sprawa kończyła się w zasadzie na chwili nerwów i nałożeniu mandatu na sprawcę kolizji. Gorzej, jeśli obaj kierowcy wzajemnie się obwiniają. Wtedy policjant – po wysłuchaniu wyjaśnień „bohaterów” – sam typuje winowajcę.

Jeśli ta osoba nie zgadza się jednak na przyjęcie mandatu, sprawa przeciwko niej zostaje automatycznie skierowana do sądu. I wtedy do akcji wkracza wytypowany przez sąd biegły z zakresu motoryzacji. Oczywiście podobnie dzieje się także w przypadku bardzo poważnych wypadków, gdzie winnemu kierowcy grozi nie mandat, ale więzienie. Opinia biegłego jest wtedy podstawą do skazania bądź uniewinnienia.

Zadaniem biegłego jest wtedy dokładne odtworzenie przebiegu zdarzenia. Ekspert bierze pod uwagę wiele czynników, takich jak chociażby prędkość samochodów w chwili zderzenia, pogodę, specyfikę drogi, poziom widoczności, rodzaj zniszczenia auta i oczywiście obrażenia jakie odnieśli uczestnicy. Biegły przygotowuje komputerową symulację kolizji lub wypadku. Robi to przy pomocy specjalistycznych programów – jednymi z najpopularniejszych obecnie w branży są PC-Crash i CARAT. Pomagają one m.in. wykluczyć niemożliwe wersje, ustalić prędkość samochodów tuż przed zderzeniem oraz ocenić np. widoczność kierowcy względem pieszego (przy potrąceniach).  

W środowisku duże kontrowersje wzbudza jednak to, że nie we wszystkich zdarzeniach drogowych policja w ogóle zabezpiecza materiał dowodowy. Jak komentował Artur Mezglewski ze stowarzyszenia Prawo na Drodze „w praktyce (…) dowody zabezpieczane są jedynie wówczas, gdy zdarzenie posiada co najmniej status wypadku. Natomiast sprawców kolizji drogowych typuje policjant, opierając swój sąd, jedynie na podstawie ustnych relacji uczestników. Jeśli wytypowany na sprawcę uczestnik kolizji nie zgadza się z „orzeczeniem” funkcjonariusza – kierowany jest przeciwko niemu wniosek o ukaranie do sądu”.

Jak dodaje, „powoływanie biegłych (…) ma sens jedynie wówczas, gdy zabezpieczone zostały ślady oraz dowody o charakterze materialnym. Opinie biegłych, bazujące jedynie na źródłach osobowych, to czyste konfabulacje – to jak wynik równania, w którym wszystkie dane są niewiadome”.  

Tyle jeśli chodzi o rekonstrukcje kolizji i wypadków. Ponadto biegli sądowi tej specjalizacji zajmują się m.in:

- oszacowaniem zakresu uszkodzeń powypadkowych

- ustaleniem stanu technicznego samochodu (np. w sprawach dotyczących uznania gwarancji)

- określeniem wartości danego pojazdu

Na koniec rzut oka na finansową stronę profesji biegłego z zakresu motoryzacji. Stawki są oczywiście zróżnicowane i zależą od stopnia trudności prowadzonej sprawy. Koszt przygotowania rekonstrukcji wypadku lub kolizji to jednak średnio od 3 do nawet 10 tys. zł, a przeprowadzenie badania technicznego pojazdu po wypadku, to wydatek rzędu od kilkuset do ok. 3 tys. zł. Przygotowanie opinii mogą zlecać oczywiście nie tylko sądy, ale też prywatne osoby w procesie cywilnym czy firmy.   

UDOSTĘPNIJ 0

UDOSTĘPNIJ 0