BLOG

26 czerwca 2019

Polscy biegli na tle Europy

Daleko nam jeszcze do tego, aby znaleźć się w czołówce państw pod względem największej liczby biegłych w przeliczeniu na liczbę mieszkańców.

biegli sądowi w Polsce

Aktualnie na listach sądów okręgowych w Polsce figuruje około 13 tys. biegłych. Niestety, trudno precyzyjnie podać rzeczywiste grono specjalistów (nasza baza zawiera np. 13 422 nazwiska), ponieważ niektóre osoby znajdują się na więcej niż jednej liście, poza tym łączna liczba jest płynna także z innych powodów.

Chodzi np. o takie sytuacje jak rezygnacja specjalisty z funkcji, koniec jego kadencji czy skreślenie z listy. Niestety, nie wszystkie sądy na bieżąco aktualizują swoje bazy ekspertów. Poza tym, mamy też do czynienia z tzw. uśpionymi specjalistami

- W wielu dziedzinach biegłymi są emeryci, którzy nie mają związków z zawodem od kilkudziesięciu lat. Niedawno sprawę o błąd medyczny opiniowała ponad 90-letnia profesor. Sęk w tym, że kluczowa w niej była ocena badania ultrasonograficznego. Tymczasem biegła ultrasonograf znała co najwyżej z książek - mówił na początku roku na łamach “Gazety Prawnej” Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości. 

Warto jednak spojrzeć na to, jak liczba biegłych w naszym kraju wygląda na tle innych europejskich systemów prawnych. Ciekawe informacje na ten temat można znaleźć w badaniu “Wynagrodzenia biegłych sądowych” autorstwa Forensic Watch z 2016 r.

I tak na 100 tys. mieszkańców naszego kraju przypada średnio 40 biegłych. Jesteśmy pod tym względem średniakami na Starym Kontynencie. Wyższym współczynnikiem mogą pochwalić się tutaj chociażby Słoweńcy (50), Słowacy (70), Czesi (95), Luksemburczycy (110) oraz zajmujący pierwsze miejsce Austriacy (ponad 140)

- Stosunkowo niewielka liczba biegłych przypadająca na 100 tys. mieszkańców w Polsce na tle innych państw może wzmacniać tezę o niechęci najlepszych specjalistów w danych dziedzinach do pełnienia  funkcji biegłego ze względu na zarobki nieadekwatne do poziomu świadczonych usług - komentują autorzy badania. 

Natomiast jeśli chodzi o liczbę biegłych w przeliczeniu na jednego sędziego, możemy pochwalić się tylko wskaźnikiem wynoszącym mniej niż dwa. Dla porównania, w Austrii na jednego sędziego przypada aż sześciu specjalistów, w Luksemburgu czterech, a w Czechach średnio trzech i pół.  

Na marginesie warto wspomnieć, że raport analizował również obłożenie w pracę samych sędziów. Biorąc pod uwagę liczbę spraw (m.in. cywilnych, karnych, handlowych, administracyjnych) w przeliczeniu na 100 mieszkańców, znajdujemy się w czołówce ze wskaźnikiem wynoszącym 25. Więcej pracy od polskich sędziów mają tylko ich koledzy po fachu z Austrii, Danii i Słowenii. Wszędzie tam jest to ponad 40 spraw na setkę mieszkańców. 

UDOSTĘPNIJ 0

UDOSTĘPNIJ 0