BLOG

15 marca 2019

Rola biegłego w sprawach dotyczących stalkingu

Stalking to stosunkowo nowe zjawisko w ramach kodeksu postępowania karnego. Według polskiego prawa jest to uporczywe nękanie i prześladowanie swojej ofiary, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności lub nawet do 10, jeśli działanie stalkera zagraża czyjemuś życiu.

biegły sądowy psycholog

Stalking i cyberstalking

Stalker wykorzystuje w tym celu różne sposoby. Można mówić o nachodzeniu fizycznym, ale obecnie coraz częściej spotykany jest też cyberstalking, a więc uporczywe sms-y, maile, wiadomości wysyłane za pośrednictwem portali społecznościowych czy nagminne oczernianie ofiary w sieci.

Jeszcze kilka lat temu sprawiedliwości w takich przypadkach dochodziły głównie osoby publiczne nękane przez swoich psychofanów, ale dziś stalking jest znacznie szerszym zjawiskiem. Z tym problemem coraz częściej mają również do czynienia osoby prywatne. Co ciekawe, przykłady wielu postępowań sądowych pokazują, że do stalkingu dochodzi również na polu zawodowym, a więc w miejscu pracy.

Biegli sądowi a stalking

Jak łatwo się domyślić, na próżno szukać na listach biegłych ekspertów zajmujących się wyłącznie stalkingiem. Do tego typu postępowań najczęściej powoływani są więc biegli z zakresu psychologii oraz psychiatrii kryminalnej. Ich głównym zadaniem jest ocena zdrowia psychicznego osoby podejrzanej. Mówiąc inaczej, sprawdzana jest jej poczytalność.

Ale nie tylko doświadczenie biegłych z zakresu psychologii jest tutaj ważne. Czasami kluczową rolę w postępowaniu odgrywają dowody w postaci nagrań rozmów, smsów, maili, materiałów z monitoringu itd. Aby uznać je za wartościowe dla sądu, często niezbędna jest opinia biegłych z zakresu fonoskopii, informatyki śledczej czy technik telekomunikacyjnych.

Najtrudniejsze jest pozyskanie jak najwięcej dowodów. Dlatego tak ważne jest zgłoszenie przestępstwa przed upływem terminu przechowywania danych przez operatorów telefonicznych. Potem sprawa staje się bowiem nie do udowodnienia. W jednej ze spraw prowadzonych przez moją kancelarię oskarżona miesiącami śledziła byłego partnera. Czekała przed pracą i domem, nagabywała go. Udowodnienie tego przed sądem, a więc i ukaranie sprawczyni byłoby niemożliwe, gdyby nie ustalenie u operatora miejsc logowania jej telefonu – mówiła w 2017 r. na łamach „Rzeczpospolitej” Marta Lech, warszawska adwokatka.

Ponieważ przypadków stalkingu przybywa, wymiar sprawiedliwości staje się coraz surowszy dla sprawców. O ile jeszcze w 2011 r. do więzienia trafiła za to tylko jedna osoba, a 24 otrzymały karę w zawieszeniu, tak w 2016 r. wolności zostało pozbawionych już 128 osób, a aż 414 dostało „zawiasy”.  

UDOSTĘPNIJ 0

UDOSTĘPNIJ 0