BLOG

31 października 2018

Jak walczyć z korupcją wśród biegłych?

Wciąż brakuje skutecznej procedury weryfikacji kompetencji kandydatów na biegłych sądowych i eliminowania z rynku nieuczciwych specjalistów.

korupcja biegły sądowy

Kiedy to biegły staje przed sądem

 

  • Biegła z Łodzi usłyszała ponad 50 zarzutów za wystawianie uczestnikom procesów nieprawdziwych zaświadczeń o stanie zdrowia, które usprawiedliwiały ich nieobecność na rozprawach.
  • Biegły z Warszawy usłyszał zarzuty wystawiania fałszywych zaświadczeń i opinii, które chroniły przed więzieniem osobę zamieszaną w przejmowanie mieszkań.
  • Sąd we Wrocławiu skazał sześciu biegłych psychiatrów i lekarzy oskarżonych o przyjmowanie łapówek od pacjentów-przestępców.

 

Takie afery z udziałem biegłych wciąż są na szczęście marginesem, ale co jakiś czas sądy muszą niestety takimi się zajmować. Potwierdzają to dane Najwyższej Izby Kontroli – na przykład od 2012 do 2014 r. zarzuty w związku z poświadczeniem nieprawdy lub oszustwem usłyszały 34 osoby. Byli to najczęściej rzeczoznawcy majątkowi, lekarze sądowi i biegli ds. budownictwa.

 

Przyczyny korupcji wśród biegłych

 

Mechanizmy sprzyjające korupcji wśród biegłych były już tematem wielu analiz i raportów. Generalnie należy wyszczególnić trzy podstawowe pola, które ustawodawca powinien uszczelnić: brak odpowiedniego nadzoru nad biegłymi, brak edukacji antykorupcyjnej oraz możliwe konflikty interesów.  

 

W przypadku kontroli nad biegłymi chodzi zarówno o poprawę sita kwalifikacyjnego, jak i wprowadzenie odpowiednich narzędzi do oceny kompetencji specjalistów i poziomu ich opinii. Nadzór nad biegłymi sprawują oczywiście prezesi sądów okręgowych, ale w rzeczywistości nie dysponują oni skutecznymi narzędziami do bieżącego nadzoru.

 

Z kolei kwestię prewencji antykorupcyjnej w magazynie „KontrolerInfo” poruszał niedawno biegły sądowy Dariusz Cierpiński:

 

- System sądownictwa nie może funkcjonować bez biegłych. Spodziewać by się zatem należało, że zadba on o czystość tego obszaru poprzez prewencję, jako kluczowe narzędzie przeciwdziałania korupcji zdefiniowane w „Rządowym Planie Przeciwdziałania Korupcji”. Okazuje się jednak, że dla biegłych cała prewencja antykorupcyjna sprowadza się do jednego zdania przyrzeczenia, jakie składają w trakcie ślubowania: "Świadomy znaczenia mych słów i odpowiedzialności przed prawem przyrzekam uroczyście, że powierzone mi obowiązki biegłego sądowego wykonywać będę z całą sumiennością i bezstronnością".

 

Specjaliści analizujący prawodawstwo zwracają też uwagę na możliwe konflikty interesów. Chodzi o sytuacje, kiedy biegły ma lub może mieć osobisty interes w sposobie załatwienia danej sprawy. Jak pisze Dariusz Cierpiński, do konfliktu dochodzi nie tylko wtedy, kiedy ekspert działa w swoim interesie, lecz także, gdy istnieje nawet teoretyczna możliwość, że interes ten przeważy nad troską o dobro publiczne.

UDOSTĘPNIJ 0

UDOSTĘPNIJ 0