BLOG

27 września 2018

Pomyłki biegłych sądowych. Jak z nimi walczyć?

Polski wymiar sprawiedliwości wciąż nie wypracował rozwiązania systemowego, które pozwalałoby diagnozować i analizować błędne opinie biegłych. Chociaż są przykłady państw, gdzie takie komórki działają.

błędy biegłych sądowych

Błędy w ekspertyzach biegłych sądowych nie są oczywiście tylko polskim problemem, ponieważ wpadki – czasami bardzo poważne – zdarzają się w zasadzie wszędzie. Niestety, w niektórych przypadkach po latach dochodzi do skandalu, ponieważ okazuje się, że karę więzienia odbywa niewłaściwy podejrzany.

Jedna z najgłośniejszych polskich spraw, w którą negatywną rolę odegrali biegli, była historia Jacka Wacha. Przypomnijmy, mężczyzna został skazany na dożywocie za zabójstwo Tomasza S., którego szczątki znaleziono w jeziorze Plusznem niedaleko Olsztyna. Po kilkunastu latach do zbrodni przyznał się jednak inny mężczyzna, wskazał miejsce ukrycia prawdziwych zwłok Tomasza S., a Sąd Najwyższy kazał wznowić proces.

- Budżet państwa coraz częściej płaci za błędy wymiaru sprawiedliwości. Tylko w 2014 r. niesłusznie zabrana wolność kosztowała 7,5 mln zł. To o 2 mln zł więcej niż rok wcześniej – pisała na łamach dziennika „Rzeczpospolita” Agata Łukaszewicz.

Pomyłki biegłych, ale też sędziów

Trzeba jednak podkreślić, że błędne wyroki, które zostały oparte o niepoprawne opinie biegłych, nie obciążają jedynie ekspertów. Dotykamy tutaj również problemu często bezrefleksyjnego podejścia sędziów do otrzymanych opinii i branie ich za pewnik. Błędne wyroki często spowodowane są więc splotem różnych czynników, takich jak jednotorowe prowadzenie śledztwa przez organy postępowania przygotowawczego, czy mało wnikliwa ocena dowodów przez sędziów.

Gdyby jednak skupić się wyłącznie na biegłych, zdaniem autorów raportu „Błędy w opiniach biegłych a pomyłki sądowe” (2015 r., Forensic Watch), ich pomyłki można podzielić na trzy typy:

  • takie, które traktuje się jako błąd omylnego ze swej natury człowieka,
  • wynikające z niewystarczającego w danym momencie stanu wiedzy naukowej,
  • tzw. błąd w sztuce.

Jak z błędami biegłych radzą sobie inni?

W Polsce to sądy decydują o ewentualnym wznowieniu procesu, ale niektóre europejskie systemy wymiaru sprawiedliwości powołały do życia specjalne komisje rewizyjne, których zadaniem jest analiza „podejrzanych” spraw i skierowanie ich do ponownego rozpatrzenia. Oto dwa przykłady takich podmiotów (podajemy za badaniem FW):

Brytyjska Komisja Rewizji Spraw Karnych - niezależny organ działający od połowy lat 90. Jego zadaniem jest eliminowanie niesłusznych skazań. „Początkowo przedmiotem analizy były wyłącznie wyroki karne, zaś od 2009 r. komisja posiada również uprawnienia badania pomyłek sądowych co do orzeczeń wydawanych przez sądy wojskowe”. W BKRSK pracuje około 90 specjalistów.

Norweska Komisja Rewizji Spraw Karnych – misją komisji jest decydowanie o wznowieniu procesów wobec osób prawomocnie skazanych za przestępstwo. To jedyny organ w tamtejszym systemie prawnym, który ma tego typu kompetencje. Należy podkreślić, że NKRSK jest ciałem niezależnym tak od sądownictwa, jak i władzy wykonawczej. Pracujący w niej eksperci są mianowani przez rząd, ale komisja posiada specjalny budżet przyznawany jej i kontrolowany przez parlament.

UDOSTĘPNIJ 0

UDOSTĘPNIJ 0